Grosicki: w każdym z nas jest sportowa złość

Po siedmiu seriach spotkań Polska ma trzy punkty przewagi nad Czarnogórą i Danią, Kazachstan ma zaledwie dwa w tabeli. Jeden z nich został wywalczony w Astanie z biało-czerwonymi.

– Spodziewaliśmy się wtedy trudnego meczu i tak też było. Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na dokładne przygotowanie i strategię gry oparliśmy na tym, co wypracowaliśmy przed Euro 2016. Specyfika miejsca też odegrała rolę, sztuczna nawierzchnia starej generacji nie ułatwiła nam zadania. Teraz zrobimy wszystko, by nie doszło do sytuacji, w której wynik będzie otwarty – zapewnił Adam Nawałka na oficjalnej konferencji prasowej na Stadionie Narodowym.

Nie mogło rzecz jasna zabraknąć pytań o porażkę w Kopenhadze. Kamil Grosicki nie ma wątpliwości, że w poniedziałek on i reszta drużyny zaprezentują się tak, jak w wygranych meczach eliminacji.

– W Danii to nie był zimny prysznic, a ulewa, ale my cieszymy się, że kolejny mecz rozegramy tak szybko. Na Stadionie Narodowym czujemy się najlepiej, interesują nas tylko trzy punkty, a celem poza wygraną jest także powrót do pełnej koncentracji, stuprocentowego zaangażowania i spokoju. Tego wszystkiego zabrakło w Kopenhadze. W każdym z nas jest złość, chcemy pokazać wszystkim, że nadal potrafimy grać na wysokim poziomie – dodał pomocnik Hull City.

O dotkliwej przegranej w Kopenhadze mówił także Nawałka. Selekcjoner zauważył, że analiza meczu w Danii to świetny materiał szkoleniowy dla sztabu oraz zawodników.

– Każdy mecz jest wielkim doświadczeniem i staramy się z tego korzystać. Zasady naszej pracy się nie zmieniają, ale wprowadzamy pewne korekty. Po spotkaniu zawodnicy byli zdenerwowani, bo my zawsze gramy o zwycięstwo, ale wyciągnęliśmy wnioski i czekamy na Kazachstan. Nie ma już czasu na rozmyślanie, teraz trzeba wrócić na odpowiednie tory. W tabeli nadal jesteśmy w dobrej sytuacji, a Dania to był po prostu wypadek przy pracy.